NBA wprowadza mechanizm powtórek na żądanie dla trenerów!

NBA wprowadza mechanizm powtórek na żądanie dla trenerów!

Jak donoszą oficjalne ligowe środki przekazu, NBA zatwierdziła nowy przepis, na mocy którego trener będzie mógł w czasie meczu poprosić o sprawdzenie sytuacji na powtórce.

Jest to mechanizm podobny do tego, który od dłuższego czasu funkcjonuje już w światowej siatkówce – tzw. challenge pozwala trenerowi na zakwestionowanie decyzji sędziego i poproszenie go, by obejrzał rozstrzyganą sytuację na powtórce, by sprawdzić zasadność swojej decyzji. Ilość tego rodzaju próśb jest oczywiście ograniczona, co sprawia, że szkoleniowiec nie może przerywać gry co akcję, a stosować ten przywilej jedynie w sytuacji, w której rzeczywiście może coś na tym zyskać.

Najprawdopodobniej zasada zostanie przyjęta w podobnym kształcie, jak ma to miejsce na boiskach siatkarskich. Według Tima Reynoldsa z ESPN, możliwość sprawdzenia decyzji sędziego będą mieli jednak nie tylko wszyscy główni szkoleniowcy, ale także sędziowie zasiadający w NBA Replay Center dostaną możliwość samodzielnego podjęcia decyzji o sprawdzeniu sytuacji na powtórce. Tym samym skład sędziów zasiadający w odosobnieniu przy sprzęcie zyska trochę na znaczeniu. Tim Bontemps z ESPN donosi, że każda z drużyn otrzyma możliwość podjęcia decyzji o challenge’u raz w meczu w dowolnym jego momencie. Trener jednak, by zgłosić challenge, musi wykorzystać przerwę na żądanie, w czasie której wyraźnie zasygnalizuje sędziemu chęć sprawdzenia.

Prezydent ds. operacji ligowych (serio nie wiem jak to przełożyć z korpo-angielskiego na polski) Byron Spruell uważa, że takie rozwiązanie niesie za sobą same korzyści:

„Ta inicjatywa pozwoli wzmocnić nasz obowiązujący system i pomoże sędziom w podejmowaniu prawidłowych decyzji. Danie głównym trenerom prawo zabrania głosu wzbudzi większe zaufanie wobec naszego systemu powtórek wśród zespołów i ich kibiców, jak również doda do gry nowy, ekscytujący pierwiastek strategii meczowej. (…) Wprowadzanie w NBA możliwości odtworzenia natychmiastowej powtórki poprawi rytm gry i zapewni sprawiedliwość wyniku spotkania w czasie rzeczywistym.”

Według Adriana Wojnarowskiego z ESPN, trenerzy dostaną możliwość sprawdzenia w sytuacji, w której sędzia zasądzi: faul zawodnika z drużyny sprawdzającej, piłkę wychodzącą na aut, goaltending, oraz tzw. basket-interference, czyli sytuację, w której zawodnik niezgodnie z przepisami użyje konstrukcji kosza, na przykład zawiśnie na obręczy by sięgnąć piłkę. Centrum powtórek może natomiast zainicjować powtórkę by sprawdzić, czy trafiony rzut powinien być liczony za 2 czy też 3 punkty, oraz by sprawdzić, czy rzut został oddany przed upływem czasu na zegarze.

System ten nie jest dla ligi kompletną nowością – od dwóch lat wykorzystywany jest w rozgrywkach G-League, a w tym roku działa on w ramach Ligi Letniej. Ligowi oficjele podjęli decyzję odnośnie wprowadzenia zasady do głównych rozgrywek NBA, jednak nie jest to do końca decyzja ostateczna. Ma być to rok próby, przetestowania tego rozwiązania w ligowych realiach – jeśli system się nie sprawdzi, liga będzie mogła się z tego łatwo wycofać.