Memphis Grizzlies mają nowego trenera

Memphis Grizzlies mają nowego trenera

Po cichu, w cieniu Finałów i fatalnej kontuzji Duranta, bez wielkich nazwisk, Memphis Grizzlies zatrudnili wczoraj nowego szkoleniowca.

Wybór Grizzlies padł na Taylora Jenkinsa. I choć dla większości kibiców jest to zapewne postać całkowicie anonimowa, Jenkins zdaniem wielu dziennikarzy jest jednym z najlepiej zapowiadających się młodych trenerów. Warunki kontraktu nie zostały podane.

Taylor Jenkins w ostatnim sezonie był asystentem w Milwaukee Bucks, wcześniej natomiast przez kilka lat wspomagał Mike’a Budenholzera w Atlancie Hawks. Przed dołączeniem do Atlanty był z kolei pierwszym trenerem zespołu Austin Spurs, czyli filii San Antonio Spurs w G-League, gdzie zaliczył występ w playoffs. Jak widać Jenkins miał najlepszych nauczycieli w branży już na początku swojej przygody z trenowaniem.

Jak się okazało, Grizzlies prowadzili szeroko zakrojone poszukiwania od dwóch miesięcy, skupiając się na trenerach nie tylko z NBA, ale także z NCAA i Euroligi. Ostatecznie po trzech kolejnych spotkaniach, to właśnie Jenkins zrobił największe wrażenie nie tylko na zarządzie Miśków, ale także na właścicielu Robercie Perze.

Co ciekawe, Jenkins będzie trzecim szkoleniowcem w obecnej NBA, który wywodzi się ze stajni Mike’a Budenholzera. Dołączy tym samym do Kenny’ego Atkinsona z Brooklyn Nets i Quina Snydera z Utah Jazz. Jeśli więc okaże się równie sprawnym trenerem jak oni, przed Memphis naprawdę dobre czasy. Tym bardziej, że będzie on miał na czym budować. Jaren Jackson Jr i (najprawdopodobniej) Ja Morant wybrany w tegorocznym drafcie to bardzo solidna podstawa. Dodając do tego pakiet zawodników i zapewne picków, który dostaną za Mike’a Conleya, Taylor będzie miał doskonałą szansę, żeby udowodnić swoje zdolności.

Źródło: Youtube.com/AIR highlights