Gregg Popovich wróci na kolejny sezon!

Gregg Popovich wróci na kolejny sezon!

Świetne wiadomości dla całego świata koszykówki. Pomimo wielu niejasności i plotek dotyczących przyszłości, Gregg Popovich negocjuje właśnie kontrakt na kolejny sezon z San Antonio Spurs i rozmowy są już na ostatniej prostej.

W trakcie sezonu pojawiało się wiele informacji dotyczących przyszłości trenera Popovicha. Najczęściej usłyszeć można było, że legendarny trener Ostróg powoli wybiera się na emeryturę. Na całe szczęście, pomysł zakończenia kariery został odłożony w czasie, przynajmniej na jeszcze jeden rok. Pop wczoraj potwierdził, że prowadzi właśnie negocjacje nowego kontraktu z San Antonio Spurs.

Zważywszy na zasługi Gregga i jego relacje z zarządem, oznacza to w praktyce, że szkoleniowiec powróci na kolejne rozgrywki. Chociaż oczywiście sam zainteresowany zaznaczył bardzo wyraźnie, że nic nie jest przesądzone:

„Jak na razie to dopiero prowadzę negocjacje. Równie dobrze mogę zatem wylądować w Portofino Flyers, albo w Positano Pirates. Powiem więcej, szanse na ten moment rozkładają się następująco: 1/3 dla Portofino, 1/3 dla Positano i 1/3 dla San Antonio. Zobaczymy, jak to się skończy.”

Pop jak zawsze w wysokiej formie.

Paradoksalnie, ale do podpisania nowego kontraktu przekonało trenera poważne osłabienie składu jakie miało miejsce tego lata w Teksasie. Odejście Leonarda, Ginobiliego i Parkera oraz plaga kontuzji sprawiły, że Spurs zostali bardzo szybko spisani na straty. Popovicha zmotywowało wyzwanie, jakim stał się ten sezon i możliwość współpracy z całkiem nową grupą zawodników:

„Nie miałem pojęcia, jak ci gracze zareagują na przeciwności, które ich spotkały, ale oni wykazali niezwykłe zaangażowanie. To było bardzo imponujące. Patrząc na cały sezon, osiągnęli znacznie więcej niż ktokolwiek się spodziewał.”

I choć wszelkie rekordy z pewnością dla Popovicha mają co najwyżej drugorzędne znaczenie, to kontynuując karierę ma szansę pobić kilka naprawdę imponujących osiągnięć. Przede wszystkim, 23 sezon z rzędu w playoffs byłby absolutnym rekordem ligi (22 lata z rzędu zaliczyli również Philadelphia 76ers rozpoczynając swoją serię jeszcze jako Syracuse Nationals). Ponadto jest trzeci na liście trenerów z największą ilością zwycięstw w sezonie regularnym w historii. Jego 1245 wygranych jest gorszych jedynie od Lenny’ego Wilkensa i 1332 i Donniego Nelsona i 1335 zwycięstw. Z drugiej strony jeśli zsumować wygrane z sezonu regularnego i playoffs to Gregg już teraz ma najwięcej w historii, co niejako cementuje jego pozycję w rozmowach na temat trenerskiego GOAT-a.

Poza kolejnymi genialnymi zagrywkami, które przyniosą Spurs 23 playoffy z rzędu, czeka nas jednak także kolejna dawka zabawnych sytuacji, za które wszyscy kochamy Popa. Trenuj jak najdłużej Gregg:

Źródło: Youtube.com/ESPN