Nagrody ZKNBA 2018/19 – Debiutant Roku

Nagrody ZKNBA 2018/19 – Debiutant Roku

Sezon dobiegł końca, więc czas przyznać nagrody – jako że NBA zwleka z tym aż do połowy Playoffów, my zrobimy to szybciej – zacznijmy od nagrody dla najlepszego debiutanta.

Kamil Szuleko:

Luka Doncic – Luka rozgrywa statystycznie lepszy sezon debiutancki niż Michael Jordan i LeBron James. Staty min. 20/7/5 miał wśród rookies do tej pory tylko Oscar Robertson. 8x triple-double w sezonie, jedyny nastolatek z więcej niż jednym TD w historii ligi. Co więcej, zanim Dallas rozpoczęli walkę o zachowanie swojego picku w drafcie, mieli momenty, w których byli w pierwszej ósemce, a Luka od startu sezonu stał się ich pełnoprawnym liderem. Serio, potrzeba więcej niż świetnych dwóch miesięcy gry po Meczu Gwiazd i kilku dobrych spotkań przed, żeby rywalizować z takimi popisami.

Krzysztof Janik:

Luka Doncic/Trae Young – Chyba najlepszym rozwiązaniem byłoby przyznanie tej nagrody obydwu zawodnikom. Zarówno Doncic, jak i Young, zaliczają historyczne występy i osiągają niespotykane jak na debiutantów statystyki. Jeśli jednak wygra tylko jeden z nich, raczej będzie to Luka Doncic za grę na przestrzeni całego sezonu.

źródło:YouTube/NBA

Jacek Gawliński:

Luka Doncic –  Dla mnie najlepszym Rookie był Luka, który powinien wygrać jednogłośnie. Owszem świetną drugą część sezonu miał Trae Young, ale to Słoweniec z Mavs grał po prostu najrówniej i w dużej mierze na świetnym poziomie jak na debiutanta. Fakt, że jego sukcesy z Realem Madryt w Eurolidze, tytuł najmłodszego MVP, który zdobył grając w Europie sprawiły, że wszedł do ligi jeszcze bardziej podbudowany niż reszta mogły mu tylko pomóc. On ani trochę nie osiadł na laurach, nie przestraszył się zmiany otoczenia, ani pojedynku z najlepszymi. Grał nie jak debiutant, ale jak doświadczony zawodnik, wszedł z miejsca i szybko stał się liderem ekipy z Dallas i nadzieją na przyszłość nie tylko samej drużyny, ale i całej ligi. W końcu tyle byłych i obecnych gwiazd NBA wypowiadało się o nim w samych superlatywach.

(Jacek wie co pisze – przez cały rok monitorował postępy debiutantów w cotygodniowym cyklu tekstów)

Kamil Kucharski:

Luka Doncic – Na tym etapie to Doncic jest lepszym koszykarzem – coraz częściej jednak łapię się na myśleniu, że to może jednak Trae zrobi w przyszłości lepszą karierę. Liczy się jednak ten sezon – Young miał miesiące na 14, 15 punktów na mecz. W 16 meczach listopada trafiał zaledwie 19,8% rzutów za trzy. Pierwsza połowa sezonu nie była dobra w jego wykonaniu. Doncic też miał słabsze momenty, ale były one znacznie mniej drastyczne, pokroju 17,7 punktu na mecz w listopadzie. Poza tym drużyna prowadzona przez Lukę przez pewien czas była wymieniana jako ta, która na zachodzie może powalczyć o Playoffy. Wiem, że w przypadku Younga i Hawks takie podboje uniemożliwiła polityka klubu na ten sezon, ale koniec końców to Doncic zrobił większe wrażenie w perspektywie całych rozgrywek.