Derrick Rose wróci do Chicago?

Derrick Rose wróci do Chicago?

Derrick Rose i jego wielkie odrodzenie w barwach Timberwolves to jedna z najlepszych historii nie tylko tego sezonu, ale ostatnich kilku lat w NBA. Teraz okazuje się, że jest szansa na dopisanie do niej kolejnego pięknego rozdziału.

Jak bowiem zapowiedział agent zawodnika, B.J. Armstrong, Rose bardzo chętnie powróci tego lata do Chicago Bulls, w barwach których święcił przecież największe sukcesy:

„Myślę, że przyjrzymy się każdej sytuacji. Nie ma opcji, którą z góry odrzucamy, ponieważ Derrick wciąż ma dużo do zaoferowania. Zobaczymy, co przedstawią Byki.”

„Nie ma wątpliwości i to żaden sekret, że Chicago zawsze będzie w jego sercu. Zobaczymy. Nie wiem, jakie plany mają w Chicago odnośnie tego lata, ale jeśli pojawi się propozycja, z chęcią usiądziemy do rozmów.”

Wszystko zatem leży w rękach zarządu Chicago Bulls. W ostatnim czasie udało im się sprowadzić przecież już dwóch zawodników wywodzących się z Chi-Town. Co prawda ani D-Wade, ani Jabari Parker nie zagrzali długo miejsca pośród Byków, jednak podpisanie D-Rose’a wygląda znacznie bardziej sensownie. Derrick mógłby się z powodzeniem sprawdzić jako mentor w szatni młodego zespołu. Kris Dunn z kolei tylko by skorzystał na obecności byłego MVP. A przecież poza samym mentoringiem dla młodzieży, Rose ma wciąż wiele do zaoferowania na parkiecie. Jako jeden z kandydatów do nagrody Rezerwowego Roku, Derrick z całą pewnością byłby lepszą opcją na drugiego rozgrywającego niż pełniący tę rolę w ostatnim czasie Ryan Arcidiacono.

Derrick z powrotem w czerwonej koszulce Bulls to byłby idealny scenariusz na dopełnienie jego kariery. Jeśli jednak do tego nie dojdzie, fani Chicago będą zmuszeni zadowolić się Walterem Lemonem Jr, którego styl gry jest bliźniaczo podobny do najmłodszego MVP w historii:

Źródło: Youtube.com/Bleacher Report