Team LeBron wygrywa All-Star Game, Kevin Durant MVP meczu

Jak zwykle, nie było to show, w którym ważną część stanowiła by obrona. Nie było też tak jak w ubiegłym roku wyrównanej końcówki, w której o wyniku decydowałby pojedynczy rzut. Był to za to mecz z rekordową liczbą trójek,  łączną ilością prawie 350 punktów oraz wielkim comebackiem jednej z ekip. Ostatecznie drużyna LeBrona wygrała to spotkanie po zdominowaniu czwartej kwarty i odrobieniu strat w trzeciej. Od początku meczu to jednak drużyna Giannisa dyktowała warunki.

Team Lebron – Team Giannis – 178:164

Sam Giannis bardzo dobrze rozpoczął mecz – w pierwszej kwarcie zdobył w niej 16 punktów, a jego zespół wygrał tę odsłonę 53:37. Team Giannis trafił 23 rzuty w pierwszej odsłonie, co jest rekordem All-Star Game. Wyrównaniem rekordu są także 53 punkty. Zespół wybrany przez gwiazdę Bucks długo utrzymywał wysokie prowadzenie – aż do połowy trzeciej kwarty zespół LeBrona nie podszedł bliżej niż na 10 punktów. W trzeciej kwarcie jednak – jak to powiedział KD po meczu – rzuty zaczęły wpadać. W dużej mierze była to zasługa Bradley’a Beala i Damiana Lillarda, którzy trafiali wtedy trójki. Zespół LeBrona trafił ich w tym meczu 35, oddając aż 90. Końcówka należała już do podopiecznych Jamesa – zespół Giannisa pudłował w końcówce.

https://www.youtube.com/watch?v=Gk_3mKwtajY

źródło:YouTube/FreeDawkins

MVP spotkania został najlepszy strzelec zespołu Jamesa, czyli Kevin Durant. W całym meczu zdobył on 31 punktów i 7 zbiórek, trafiając dobre jak na standardy All-Star Game 6/9 za trzy. Kolejne 20 punktów dołożył Klay Thompson, a po 19 dodali LeBron James i Kawhi Leonard. Prawie wszyscy zdobyli 10 punktów albo więcej – Anthony Davis zagrał jednak skromne 5 minut z powodu urazu barku, a LaMarcus Aldridge w swoje 10 minut oddał tylko 2 rzuty. W 10 minut 7 punktów zdobył też Dwyane Wade.

https://www.youtube.com/watch?v=dX4GjA34MSU

źródło:YouTube/FreeDawkins

Najlepszym strzelcem w całym meczu był Giannis Antetokounmpo – zdobywca 38 punktów, 11 zbiórek i 5 asyst. Pomogli mu Paul George i Khris Middleton, którzy dorzucili po 20 punktów. Po 17 oczek dodali natomiast Steph Curry i Russell Westbrook. Na pochwałę zasługuje… Dirk Nowitzki! Pomimo faktu, że wszedł tylko na 4 minuty, zdobył aż 9 punktów trafiając wszystkie trzy oddane rzuty. Szybko i efektywnie.

Przejdźmy do tego, co jest solą Meczu gwiazd, czyli jakichś efektownych akcji. Współpraca na linii Curry-Giannis przebiegała bez zarzutu – aż miło było pomarzyć o ich wspólnej grze na co dzień:

Wsad z 360 stopniowym obrotem wykonany w meczu zawsze jest imponujący – nawet wtedy, kiedy obrona robi klasyczne Morze Czerwone:

Jeszcze ten jeden, ostatni raz mogliśmy zobaczyć alley-oop na linii Dwyane Wade – LeBron James:

Jeszcze raz mogliśmy zobaczyć też alley-oop na linii Kyrie Irving – LeBron James. Niekoniecznie ostatni:

Steph Curry do konkursu wsadów!

https://www.youtube.com/watch?v=plEcjL3XZz8

źródło:YouTube/XimoPietro