Trzy dogrywki w Cleveland! Jokic zapewnia zwycięstwo Nuggets!

Cleveland Cavaliers – Brooklyn Nets: 139:148/3OT

Absurdalne spotkanie w Cleveland. Po pierwsze, co to za ciężkie warunki postawili Nets tankujący Cavs? Aż dziwnie było patrzeć. Absolutny klasyk i dzisiejsze nocy najbardziej ekscytujący mecz, a przecież nie brakowało emocji w tej kolejce. Kevin Love nie zagrał, ale Cavs mieli dziś innego bohatera i nazywał się on Jordan Clarkson.

Obrońca zdobył 42 punkty (rekord kariery) i był bliski zapewnienia zwycięstwa swej drużynie zdobywając punkty z wyskoku, a następnie z linii i dając prowadzenie 128-125. Ale chwila moment – Nets mieli nieoczekiwanego bohatera – Carrolla:

Taką trójkę odpalił, żeby przeciągnąć mecz o trzecie pięć dodatkowych minut. A tam? Odpalił się nasz świeżo upieczony All-Star, zdobywając 14 punktów. Tego już było za wiele nawet dla świetnie grających Cavs. Co tu dużo mówić, ten mecz trzeba zobaczyć!

Nets: D. Russell – 36 (5×3, 7 zb., 8 as., 7 st.), J. Harris – 25 (4×3), D. Carroll – 18 (3×3, 7 zb.), R. Hollis-Jefferson – 17, A. Crabbe – 14 (7 zb.), C. LeVert – 12 (7 zb., 9 as.), J. Allen – 10 (12 zb., 6 bl.), S. Napier – 10 (7 as.), E. Davis – 6 (8 zb., 3 bl.)

Cavaliers: J. Clarkson – 42 (7×3, 8 zb., 5 as., 5 st.), C. Sexton – 24 (5 as.), M. Chriss – 23 (3×3, 7 zb.), C. Osman – 13, L. Nance Jr. – 8 (14 zb.), D. Nwaba – 7 (7 zb.), N. Stauskas – 7, A. Zizic – 6, B. Knight – 6, M. Dellavedova – 3 (13 as.), D. Adel – 0

https://www.youtube.com/watch?v=cmMGptfnl_I

Źródło:Youtube.com/House of Highlights

Indiana Pacers – Milwaukee Bucks: 97:106

Indiana nigdy nie miała szans. Widać było, jak zmotywowany jest Giannis, żeby dobrze zakończyć tą część sezonu i nie pozwoli przegrać Kozłom. I nie pozwolił, notując monstrualne (dla niego całkowicie normalne) triple-double – 33/19/11. Najlepiej ujął to Thaddeus Young probujący go kryć:

„Jest wiele rzeczy, które można robić przeciwko niemu, ale kiedy gra tyłem do kosza i ledwie zaczyna się obracać, to nagle jest pod obręczą. To ciężki przeciwnik.”

Antek jest po prostu za długi. W czwartej kwarcie? 12 punktów (4/6 z gry) 6 zbiórek i 3 asysty, w pojedynkę wyrywając zwycięstwo Indianie, prowadzącej  10 punktami. No nie ma mocnych na tego chłopaka. To głównie dzięki jego zbiórkom Bucks zrobili 23 punkty z kontry.

Bucks: G. Antetokounmpo – 33 (19 zb., 11 as.), M. Brogdon – 17, K. Middleton – 15 (5 as.), G. Hill – 12, E. Ilyasova – 11, B. Lopez – 9 (3×3, 3 prz.), E. Bledsoe – 4, T. Snell – 4, S. Brown – 1, D.J. Wilson – 0

Pacers: B. Bogdanovic – 20, D. Collison – 14 (7 as.), D. Sabonis – 14 (9 zb.), M. Turner – 11, T. Evans – 10 (3×3), W. Matthews – 8, C. Joseph – 8, T. Young – 7 (7 zb.), D. McDermott – 5, T.J. Leaf – 0

Źródło:Youtube.com/MLG Highlights

Boston Celtics – Detroit Pistons: 118:110

Boston Celtics są pogrążeni w kryzysie. Wszyscy to wiedzą, wszyscy o tym mówią. A mimo wszystko wygrali 7 z ostatnich 9 spotkań w tym przeciwko napakowanym Sixers i Pistons, którzy do tego meczu wygrali 4 poprzednie. Jakby mogli grać, gdyby się dogadywali?

Po raz kolejny wychodzi dziwna sytuacja z Irvingiem. Niby jak gra, to robi to znakomicie, dzieli się piłką, dominuje w końcówkach. Ale jak nie gra, to cały zespół prezentuje się lepiej. Czy w perspektywie playoffs byliby lepsi z nim, czy bez niego? Nie wiadomo.Wiadomo natomiast, że Gordon Hayward zaczyna wracać do gry. Po świetnym meczu z Philly dzisiaj niewiee gorzej – 18 punktów 8 asyst, 5 zbiórek. Dawaj Gordi!

Tym razem Celtics nie roztrwonili przewagi – prowadzili 28 punktami w czwartej kwarcie i to była formalność. Po stronie Pistons stara, dobrze znana śpiewka pt. „Nie ma wsparcia dla wysokich”.

Pistons: B. Griffin – 32 (4×3, 8 zb., 5 as.), A. Drummond – 21 (17 zb., 4 prz.), R. Jackson – 18 (3×3), W. Ellington – 13 (3×3), L. Kennard – 11 (5 as.), T. Maker – 6, Z. Pachulia – 4, B. Brown – 3, I. Smith – 2, L. Galloway – 0

Celtics: J. Tatum – 19 (3×3), G. Hayward – 18 (8 as.), A. Horford – 17 (3×3, 14 zb., 8 as.), J. Brown – 17 (7 zb.), M. Smart – 16 (4×3, 5 as., 6 st.), M. Morris – 11, S. Ojeleye – 9, D. Theis – 6, B. Wanamaker – 5

Źródło:Youtube.com/MLG Highlights

New York Knicks – Philadelphia 76ers: 111:126

Sixers z przytupem weszli na przerwę poświęconą Weekendowi Gwiazd. Wszyscy spośród ich najlepszych zawodników zdobyli dwucyfrowe zdobycze punktowe (tak, tak Boban też) i bez problemu zafundowali Knicks ich 18 porażkę z rzędu.  Wreszcie NYK zajmują się otwarcie czymś w czym są dobrzy.

O tym jak istotne było to spotkanie świadczy fakt, że jedną z główych historii meczu było wskoczenie Joela Embiida na trybuny za bezpańską piłką:

Z całym szacunkiem, ale kiedy Dennis Smith Jr zaprezentuje ten swój upside? W Knicks nie ma za bardzo konkurencji, a i tak nie gra lepiej niż w Mavs.

76ers: J. Embiid – 26 (14 zb.), T. Harris – 25 (3×3), B. Simmons – 18 (7 as., 5 st.), J. Redick – 15, J. Butler – 13 (7 zb., 8 as., 3 prz.), B. Marjanovic – 10 (8 zb.), M. Scott – 8, T.J. McConnell – 6 (3 prz.), J. Simmons – 3, J. Ennis III – 2, J. Patton – NaN

Knicks: A. Trier – 19 (3×3), D. Dotson – 16, M. Robinson – 14 (13 zb., 4 bl.), D. Smith Jr. – 13 (5 as.), K. Allen – 13 (3 prz.), D. Jordan – 12 (7 as.), K. Knox – 9, L. Kornet – 7, L. Thomas – 5, N. Vonleh – 3, M. Hezonja – 0

Źródło:Youtube.com/MLG Highlights

Toronto Raptors – Washington Wizards: 129:120

Uważacie, że Pascal Siakam zasłużył na miejsce w ASG? On sam jest tego absolutnie pewien i dzisiaj pokazał to najlepiej jak mógł. Rekord kariery i fenomenalne spotkanie przeciwko walczącym Wizards. 44 punkty, 10 zbiórek, 3 bloki. Przy nim rekord kariery OG Anunoby’ego, który także dziś padł wygląda blado (22 punkty).

Zatem Toronto potrzebowało dwóch życiówek, żeby pobić Wizards? Dokładnie tak. Wizards prowadzili przez większość spotkania, a czwartą kwartę zaczęli z 10 punktami przewagi. Niestety dla nich Kyle Lowry i oczywiście Siakam mieli inne plany. To 16 mecz bez Leonarda w tym sezonie i Dinozaury mają bilans 13-3. Jeremy Lin zadebiutował – 8 pkt i 5 ast? Przyda się pod nieobecność VanVleeta.

Wizards: B. Beal – 28 (11 as., 6 st.), J. Green – 23 (4×3, 7 zb.), J. Parker – 22 (9 zb.), T. Ariza – 19 (3×3, 8 zb., 6 as.), T. Bryant – 13, B. Portis – 12, C. Randle – 2, W. Johnson – 1, J. McRae – 0

Raptors: P. Siakam – 44 (4×3, 10 zb., 3 bl.), O. Anunoby – 22 (4×3), K. Lowry – 14 (4×3, 13 as., 3 prz.), N. Powell – 11, S. Ibaka – 10 (13 zb., 6 as.), D. Green – 10, J. Lin – 8 (5 as.), M. Gasol – 7 (7 zb.), C. Boucher – 3, J. Loyd – 0

Źródło:Youtube.com/House of Highlights

Chicago Bulls – Memphis Grizzlies: 122:110

Ktoś jeszcze kwestionuje transfer Otto Portera? Skrzydłowy przynajmniej na oment zamknął dzisiaj ust wszelkim krytykom zdobywając rekord kariery w postaci 37 punktów na skuteczności z gry 16/20. Nikt nie potrafił go zatrzymać. Jeśli dodamy do tego rekord sezonu Robina Lopeza (gdzie jest obrona podkoszowa Memphis?) i standardowe double-double ze strony Markkanena, dostaniemy obraz tego meczu. Grizzlies mieli właściwie jedną szansę na zwycięstwo, kiedy doszli w czwartej kwarcie na 8 punktów, ale dostali gonga w postaci 10 kolejnych ze strony Bulls.

Grizzlies: A. Bradley – 15 (5 as.), J. Jackson Jr. – 12, M. Conley – 12 (5 as.), C. Miles – 12, J. Valanciunas – 12 (7 zb., 5 as.), D. Wright – 12 (5 as.), T. Dorsey – 9, B. Caboclo – 8, J. Noah – 8, I. Rabb – 4, J. Holiday – 3, J. Carter – 3

Bulls: O. Porter Jr. – 37 (3×3, 10 zb.), R. Lopez – 25, L. Markkanen – 21 (3×3, 10 zb., 6 as.), Z. LaVine – 15 (7 as.), C. Felicio – 8, S. Harrison – 6, W. Selden – 6, R. Arcidiacono – 2 (11 as.), T. Luwawu-Cabarrot – 2, A. Blakeney – 0, R. Alkins – 0

Źródło:Youtube.com/Memphis Grizzlies

Minnesota Timberwolves – Houston Rockets: 121:111

31 mecz na poziomie 30+ punktów Jamesa Hardena i wyrównanie kolejnego rekordu Chamberlaina (drugi na liście takich meczów). Brodacz dzisiaj zaliczył 42 punkty, ale jak mówił Karl-Anthony Towns to nie były dobre 42 punkty. Musiał na nie zapracować. Okeeej, jedyne co broni wypowiedź Townsa, to porażka Rakiet.

Po stronie Wolves świetne mecze Teague’a, KAT-a, ale bohaterów jest dwóch i są nimi Josh Okogie (kilka świetnych akcji w obronie i 16 punktów w ataku) i Luol Deng. Tak tak, Deng wraca do żywych! Luol zaliczył 13/8, wyglądał dobrze i co najważniejsze – odkąd wrócił do rotacji Wolves, Minny wygrywa spotkania. Tak jak dzisiaj.

Rockets: J. Harden – 42 (8×3, 6 as., 6 st.), C. Paul – 16 (8 as.), E. Gordon – 13 (3×3, 6 as.), G. Green – 13 (3×3), K. Faried – 12 (11 zb.), P. Tucker – 8 (8 zb.), N. Hilario – 4, I. Shumpert – 3

Timberwolves: J. Teague – 27 (12 as.), K. Towns – 25 (3×3, 9 zb., 5 as.), J. Okogie – 16, D. Saric – 15 (8 zb.), L. Deng – 13 (8 zb.), D. Rose – 12, T. Gibson – 10 (8 zb.), I. Canaan – 3, A. Tolliver – 0, G. Dieng – 0, J. Bayless – 0

Źródło:Youtube.com/MLG Highlights

Dallas Mavericks – Miami Heat: 101:112

Miał nie zagrać w tym meczu. Zamiast tego wyszedł i był najlepszym strzelcem spotkania. To się nazywa klasa! Dwyane Wade w ostatnim starciu w Dallas, mieście swoich wielkich przeciwników przypomniał sobie swoje najlepsze momenty i poprowadził Heat do zwycięstwa. Jego wieloletni rywal również zagrał bardzo dobrze (zachowując oczywiście proporcje – 12 punktów Dirka).

Oczywiście fani Mavs wielokrotnie buczeli na Flasha. Wade ma z nimi swoją historię i trudno się dziwić, że niezbyt za sobą przepadają. Mieliśmy jednak kilka akcji rodem z przeszłości:

https://twitter.com/MiamiHEAT/status/1095866743547817985

Po drugiej stronie, Luka Doncic otarł sie o swoje 4 triple-double, lecz nie był to mimo wszystko najlepszy występ z jego strony (6 strat).

Heat: D. Wade – 22, D. Waiters – 20 (3×3), J. Richardson – 14 (6 as.), J. Johnson – 12, J. Winslow – 11 (11 zb., 6 as.), K. Olynyk – 10, B. Adebayo – 10, R. McGruder – 7, H. Whiteside – 6 (8 zb.)

Mavericks: T. Hardaway Jr. – 20 (4×3), L. Doncic – 18 (3×3, 12 zb., 9 as., 6 st.), D. Nowitzki – 12, M. Kleber – 11, D. Harris – 9, D. Powell – 6, J. Brunson – 6, R. Broekhoff – 6, D. Finney-Smith – 5, J. Jackson – 4, S. Mejri – 2, C. Lee – 2, T. Burke – 0

Źródło:Youtube.com/MLG Highlights

Sacramento Kings – Denver Nuggets: 118:120

Nadzwyczajne spotkanie. Paul Millsap przewodzi zdobyczom strzeleckim w tym spotkaniu, Isiaiah Thomas wraca i od razu rzuca kluczowe trójki, a na koniec dnia bohaterem zostaje Jokic z kolejnym triple-double i dobitką na wagę zwycięstwa. Przykro mi Sacramento – tego byłoby za wiele dla każdego.

Po punktach Hielda na 15 sekund do końca mieliśmy remis. Piłka, co nietypowe, ale zrozumiałe w przypadku akurat tej drużyny, na ostatnią akcję poszła do wysokiego. Jokic zabrał się do pracy, nie trafił pierwszego rzutu, ale go dobił i dał Bryłkom prowadzenie. Desperacka trójka Buddy’ego nie sięgnęła celu.

Isaiah Thomas zagrał krótko, ale pokazał się z dobrej strony. Zdobył 8 punktów w tym dwie trójki, które dały Nuggets pierwsze prowadzenie w meczu w trzeciej kwarcie. Będą z niego ludzie. Najlepszy mecz dla Królów rozegrał z kolei Harrison Barnes – 19/11.

Kings: B. Hield – 25, H. Barnes – 19 (3×3, 11 zb.), B. Bogdanovic – 16, D. Fox – 15 (10 as.), N. Bjelica – 13 (3×3), M. Bagley III – 11, W. Cauley-Stein – 8 (7 zb., 5 prz.), H. Giles – 7, Y. Ferrell – 4, K. Koufos – 0, A. Burks – 0

Nuggets: P. Millsap – 25 (13 zb.), M. Beasley – 21, N. Jokic – 20 (18 zb., 11 as.), W. Barton – 13, J. Murray – 10, M. Morris – 10, M. Plumlee – 8 (7 zb.), I. Thomas – 8, T. Lyles – 3, T. Craig – 2

https://www.youtube.com/watch?v=krogtBXuorA

Źródło:Youtube.com/Ximo Pierto

Portland Trail Blazers – Golden State Warriors: 129:107

Warriors: K. Durant – 32 (3×3, 3 bl.), S. Curry – 32 (5×3, 7 zb.), D. Green – 9 (7 as., 3 bl.), K. Thompson – 9 (8 as.), J. Jerebko – 6, J. Bell – 6 (9 zb.), D. Lee – 6, Q. Cook – 3, K. Looney – 2 (8 zb.), A. McKinnie – 2

Trail Blazers: D. Lillard – 29 (6×3, 8 as.), J. Layman – 17 (3×3), C. McCollum – 15 (3×3), A. Aminu – 12 (7 zb.), E. Turner – 12 (7 zb., 5 as.), J. Nurkic – 11 (11 zb.), S. Curry – 11, M. Harkless – 10, R. Hood – 8, Z. Collins – 4 (3 bl.), S. Labissiere – 0, A. Simons – 0

Źródło:Youtube.com/MLG Highlights

Los Angeles Clippers – Phoenix Suns: 134:107

Suns: K. Oubre Jr. – 28 (3×3), D. Ayton – 20 (8 zb.), J. Crawford – 17 (3×3, 6 as.), D. Booker – 10 (5 as.), J. Jackson – 8 (5 st.), T. Daniels – 8, M. Bridges – 5, R. Holmes – 4, E. Okobo – 4, T. Johnson – 3, D. Bender – 0, J. Evans – 0

Clippers: L. Williams – 30 (10 as.), D. Gallinari – 20 (4×3), M. Harrell – 19, I. Zubac – 16 (7 zb.), S. Gilgeous-Alexander – 10, L. Shamet – 8, J. Green – 8 (7 zb.), T. Wallace – 8, G. Temple – 7, J. Motley – 4, P. Beverley – 2 (3 prz.), J. Robinson – 2, S. Thornwell – 0

Źródło:Youtube.com/Hosue of Highlights