Wade: Tylko w stroju Heat czuję się dobrze

Wade: Tylko w stroju Heat czuję się dobrze

Dwyane Wade przy okazji trade deadline wrócił do Miami Heat. Od tamtej pory zagrał kilka bardzo dobrych spotkań, lecz prawdziwy popis dał w najważniejszym momencie. W drugim meczu serii playoffs Flash zapewnił swej drużynie zwycięstwo nad faworyzowanymi Sixers.

Kiedy Wade wracał na Florydę, nie było chyba fana NBA, który nie cieszył się z tego powodu. To w końcu grająca jeszcze legenda klubu, za którego sprawą wiszą pod kopułą 3 bannery mistrzowskie. Pojawiały się jednak wątpliwości, jak 36-letni Dwyane z bardzo wyeksploatowanymi kolanami, odnajdzie się w szybkiej grze Miami. Obrońca zagrał kilka bardzo dobrych spotkań jeszcze w sezonie regularnym, lecz zawodnicy o takim doświadczeniu najbardziej przydają się w playoffs.

Flash cofnął czas i zagrał jak za najlepszych lat zdobywając 28 pkt, 7 zb i 3 ast z ławki. Wszystko to okraszone prawdziwym daggerem w końcówce:

Zresztą sam obrońca powiedział, że marzy, aby jego własny syn mógł kiedyś poczuć coś takiego:

„Być w stanie uciszyć całą halę, to świetne uczucie. Mam nadzieję, że mój syn będzie miał kiedyś okazję to poczuć.”

Dla wielu fanów w ogóle widok Wade’a w innej koszulce niż Żaru był groteskowy i nie pasował do niego. Jak przyznał sam zawodnik, miał podobne odczucia:

„Jako koszykarz świetnie czuję się w uniformie Heat. W tej hali, z tymi ludźmi obok mnie. W innych strojach nigdy nie czułem się dobrze. Próbowałem, ale to nie było dla mnie naturalne. Nie znaczy to, że teraz będę zdobywał w playoffs po 28 pkt w meczu grając z ławki. Ale kiedy ten zespół będzie mnie potrzebował, będę na miejscu.”

„Nie wiem o co chodzi, ale tutaj powstałem jako zawodnik i to tu powinienem grać. Dobrze mi szło rok temu w Game 2 z Bostonem, ale to nie było tak dobre uczucie jak dziś.”

Udonis Haslem weteran parkietów, doskonale rozumie korzyści z posiadania D-Wade’a w drużynie:

„Jest najlepszym zawodnikiem w historii tej organizacji. Potrzebowaliśmy go. To jest gość, który staje się lepszy w ważnych momentach. Potrzebujemy takiego mistrza na parkiecie, kiedy przyjeżdżamy na trudny teren taki jak dziś. Jesteśmy bardzo szczęśliwi.”

Jak myślicie, Dwyane jest w stanie wygrać jeszcze jakieś spotkanie w tej serii?